Jego znakiem rozpoznawczym była niewątpliwie pasiasta koszulka. Trzeba przyznać, że w tym ubiorze wielki Pablo Picasso wyglądał dość powściągliwie. Tak jakby klasyczne bretońskie paski łagodziły temperament południowca (uśmiech).
Dokładnie miesiąc temu przypadła 40. rocznica śmierci wybitnego hiszpańskiego malarza.
Tak, uwielbiam jego obrazy.