{country life}

Podczas gdy te wszystkie rzeczy się dzieją… i gotują, ja wybieram się na mały obchód chatki. Czuję przemożną potrzebę zrobienia kilku zdjęć. Pragnę mieć trwałą pamiątkę z listopadowego spotkania. I co najistotniejsze – teraz już mogę zażegnać tęsknoty.

← Previous post

Next post →

2 Comments

  1. Chciałabym cały album z naszego spotkania widziany Twoimi oczami!

  2. Och! Trzeba marzyć 🙂
    Zawsze trzeba marzyć.
    No to już marzymy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.