Myślę sobie, że comfort food to bardzo indywidualna sprawa. Wiadomo, że są to wybrane potrawy, bądź produkty, które znacznie wpływają na poprawę nastroju. W każdym razie dla mnie to poważne słowo i oznacza dużo więcej niż pożywienie. Bo prawdziwe comfort food musi być przygotowane w tradycyjny sposób. Słowem: uczciwie i porządnie. A kluczem jest sam produkt. I tu Bolonia niesie palmę pierwszeństwa.
PS Jeszcze powrócę do tego tematu.