{autumnal apples} Szara reneta – królowa jabłek, więc trzeba ją nosić na rękach. Zbierałam w Zielonej Chatce, bo potrzebowałam do śledzi. W ostatni dzień piekliśmy także sypaną szarlotkę. 2 grudnia 2020 In Mikantor autumn folk food foodies friends green nature organicfood Poland Polska slow slowfood slowlife zielona chatka ← Previous post Next post → 2 Comments Llooka 2 grudnia 2020 Szarlotka, śledzie! Pamięć o smakach powraca! admin 3 grudnia 2020 No! Za chwilkę śledzie powtórzycie 🙂 Będziemy tak trwać i się łączyć aż się nie spotkamy. Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *Komentarz Nazwa * E-mail * Witryna internetowa Korzystając z formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez witrynę zgodnie z Polityka prywatności.. * Powiadom mnie o nowych wpisach przez email. Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Llooka
Szarlotka, śledzie! Pamięć o smakach powraca!
admin
No! Za chwilkę śledzie powtórzycie 🙂
Będziemy tak trwać i się łączyć aż się nie spotkamy.