Na targu poznaje się ludzi, dobrych sprzedawców i samego siebie. Może to dziwne, ale taka jest prawda. Trzeba się przełamać, mówić, wdrożyć i poczuć przynajmniej trochę jak miejscowi. I co najważniejsze nie czuć się dziko, nieswojo i obco. Tylko wtedy zakupy na targu będą prawdziwą przyjemnością.